- amz.elite newsletter
- Posts
- Wielkie zakupy?
Wielkie zakupy?
amz.elite newsletter Ep. 86


![]() | Kącik Bezosa [Odpowiedź na dole newslettera] |
AMAZON
Taryfy bazowe
Prezydent Trump wprowadził 10% taryfę bazową na wszystkie importy, obowiązującą od 15 maja 2025 roku. Dodatkowo nałożono wyższe cła na wybrane kraje: Chiny (łącznie 60%), Japonię (25%), Unię Europejską (20%) oraz Wietnam (25%). Meksyk, Kanada i Indie również zostały objęte podwyższonymi taryfami w wysokości 15–20% w określonych kategoriach. Ta istotna zmiana w polityce handlowej już teraz zakłóca globalne łańcuchy dostaw i zwiększa koszty pozyskiwania towarów.
Nowa polityka Trumpa, określana jako "handel wzajemny", nakłada taryfy odpowiadające stawkom celnym danego kraju wobec USA. Celem jest zmniejszenie deficytu handlowego Stanów Zjednoczonych, który w 2023 roku wyniósł 773,4 miliarda dolarów. Według sekretarza handlu Vance’a, import z Chin — który w zeszłym roku stanowił ponad 14% całkowitego importu USA — zostanie szczególnie mocno obciążony najwyższymi stawkami.

Taryfy bazowe
W środę prezydent podpisał dwa rozporządzenia wykonawcze, w tym jedno wprowadzające uniwersalną taryfę w wysokości 10%.
Kluczowe Konsekwencje dla sprzedawców Amazona:
✅ Natychmiastowy wzrost kosztów: Produkty importowane po 15 maja zostaną objęte nowymi taryfami, co może obniżyć Twoją marżę od 10% do nawet 60% — w zależności od kraju pochodzenia.
✅ Konieczne działania: Skontaktuj się jak najszybciej ze swoim brokerem celnym i spedytorem, aby ocenić, jak bardzo jesteś narażony.
✅ Klauzula ochronna: Produkty wysłane przed 15 maja będą zwolnione z nowych taryf, niezależnie od daty przybycia.
Pro Tip: Przeprowadź analizę krajów pochodzenia w swoim katalogu produktów, aby zidentyfikować najbardziej narażone SKU i odpowiednio zaplanować działania minimalizujące ryzyko. Narodowa Federacja Handlu Detalicznego szacuje, że te taryfy mogą kosztować przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe dodatkowe 1 700 dolarów rocznie, co może wpłynąć na siłę nabywczą Twoich klientów.
Scalanie recenzji Vine=ryzyko
Program Amazon Vine został stworzony, aby pomagać sprzedawcom w uzyskiwaniu wczesnych, autentycznych recenzji od zaufanych recenzentów. Przy właściwym użyciu jest to potężne narzędzie do wprowadzania nowych produktów na rynek. Jednak ostatnio subtelna i z pozoru niewinna strategia polegająca na wykorzystywaniu recenzji Vine i scalaniu wariantów zaczęła prowadzić do poważnych działań egzekucyjnych ze strony Amazona.

Scalanie recenzji Vine=ryzyko
Na czym polega ta taktyka? Proces zazwyczaj zaczyna się od nowego wariantu – lub samodzielnego ASIN-u – wprowadzanego jako niewielka modyfikacja istniejącego produktu (np. inny kolor, opakowanie lub ilość). Sprzedawcy zapisują ten ASIN do programu Vine, aby zebrać pierwsze recenzje. Po uzyskaniu 20–30 recenzji Vine, ASIN jest scalany z dobrze sprzedającym się listingiem nadrzędnym.
Ta strategia kusi, bo zwiększa łączną liczbę recenzji i często poprawia średnią ocenę. Recenzje Vine, choć technicznie zgodne z zasadami, zostają „odziedziczone” przez listing główny. Wygląda to jak wygrana – ale systemy Amazon (i zespoły ds. zgodności) coraz częściej traktują to jako manipulację recenzjami.
Dlaczego Amazon zaczyna działać? Głównym zmartwieniem Amazona jest powiązanie recenzji. Każda recenzja ma dotyczyć konkretnego doświadczenia z danym ASIN-em. Gdy recenzje są przenoszone z jednego ASIN-u do innego, nawet w ramach jednej rodziny wariantów, tworzy to mylącą narrację – szczególnie jeśli scalanie ma na celu wyłącznie zebranie większej liczby recenzji.
Jeśli scalone ASIN-y nie są autentycznymi wariantami (np. różne rozmiary lub kolory), Amazon uznaje to za nadużycie struktury wariantów.
Takie działanie jest traktowane jako sztuczne zwiększanie oceny i wiarygodności listingu poprzez dodawanie recenzji z innych doświadczeń produktowych.
W większości przypadków sprzedawcy nie działają ze złą intencją – ale Amazon patrzy nie na intencję, a na efekt końcowy.
Jak wygląda egzekwowanie?
Amazon cicho rozdziela listingi i usuwa recenzje Vine.
Listingi są ukrywane z powodu wykrytej manipulacji recenzjami lub naruszenia zasad wariantów.
Konta otrzymują ostrzeżenia w kategorii „Nadużycie ocen, opinii lub recenzji”.
W poważnych przypadkach dochodzi do zawieszenia ASIN-ów lub nawet przeglądu całego konta z powodu „schematycznych działań”.
Widzieliśmy też, jak sprzedawcy tracili dostęp do slotów Vine – co oznacza, że nie mogą już zapisywać przyszłych produktów do programu. To bolesny, długofalowy cios dla strategii launchu.
Dlaczego to szczególnie ryzykowne dla właścicieli marek? Najczęściej problem dotyczy marek, które dbają o zgodność z zasadami. To nie są sprzedawcy typu „black hat”, lecz znane marki private label, często prowadzone przez agencje lub konsultantów, którzy nie śledzą aktualnych trendów egzekwowania zasad.
Co gorsza – ta strategia nadal jest promowana w grupach na Facebooku i kursach online jako „sprytne obejście”. Ale gdy Amazon ją wykryje, nie ma już mowy o szarej strefie – to jasne naruszenie.
Co robić zamiast tego? Jeśli chcesz korzystać z Vine w sposób w pełni zgodny z zasadami, oto kilka wskazówek:
Korzystaj z Vine tylko dla ASIN-ów, które pozostaną samodzielne lub stanowią uzasadnioną rodzinę wariantów.
Nie używaj Vine, aby zebrać recenzje na „tymczasowym” ASIN-ie z zamiarem późniejszego scalenia.
Jeśli musisz scalać ASIN-y, upewnij się, że produkty spełniają wytyczne Amazon dotyczące wariantów. Zadaj sobie pytanie: „Czy klient spodziewałby się tych samych recenzji dla tych wariantów?” – jeśli nie, nie scalaj.
Całkowicie unikaj strategii agregowania recenzji. Nawet jeśli nie było to celowe, każda strategia przenoszenia recenzji między ASIN-ami to ryzyko długofalowe.
Dokumentuj swoje decyzje dotyczące struktury wariantów. Jeśli Amazon zainterweniuje, pokaż, że scalenie było uzasadnione różnicami w produkcie – a nie chęcią zwiększenia liczby recenzji.
Co zrobić, jeśli już to zrobiłeś? Jeśli już zastosowałeś tę strategię i Amazon jeszcze Cię nie oznaczył – teraz jest czas na działanie:
Rozważ cofnięcie scalania wariantów – oddziel ASIN-y i pozwól każdemu na zachowanie własnych recenzji.
Jeśli dostałeś ostrzeżenie – nie panikuj, ale nie ignoruj go. Przygotuj szczegółowy, szczery Plan Działania (POA), wyjaśnij, co się stało, dlaczego to było niezamierzone i jakie kroki podjąłeś, aby w przyszłości działać zgodnie z zasadami.
Jeśli sloty Vine zostały zablokowane, zaakceptuj konsekwencje i dostosuj swoją strategię launchu. Lepiej działać zgodnie z zasadami niż ryzykować poważniejsze sankcje.
Na koniec Nie chodzi o oszukiwanie Amazonu. Chodzi o zmianę w sposobie egzekwowania zasad, której wielu sprzedawców jeszcze nie zauważyło. Scalanie recenzji Vine może wydawać się sprytnym ruchem, ale Amazon bacznie to obserwuje – i traktuje jako naruszenie zasad zaufania.
W ASA Compliance Group specjalizujemy się w pomaganiu sprzedawcom w dokładnie takich przypadkach. Jeśli nie jesteś pewien, czy Twoja struktura wariantów lub użycie Vine naraża Cię na ryzyko – skontaktuj się z nami. Pomogliśmy już ponad 3 600 sprzedawcom odzyskać kontrolę i rosnąć dalej – i chętnie pomożemy również Tobie.
ClickProfit - oszustwo
Federalna Komisja Handlu (FTC) pozwała firmę e-commerce Click Profit oraz jej współzałożycieli Craiga Emslie i Patricka McGeogheana, zarzucając im oszustwo polegające na oferowaniu fałszywych inwestycji w "dochód pasywny".
Firma obiecywała klientom „niesamowite zyski” dzięki tworzeniu i zarządzaniu sklepami na Amazonie, TikToku i Walmart w ich imieniu.

ClickProfit - oszustwo
Według FTC, konsumenci inwestowali od 45 000 do 75 000 dolarów, plus dodatkowe 10 000 dolarów na towar, w zamian za obietnice wysokich i bezpiecznych zysków opartych rzekomo na sztucznej inteligencji oraz partnerstwach z markami takimi jak Nike, Disney czy Colgate.
Jednak technologia AI oraz współprace z markami – według FTC – nigdy nie istniały, a obiecane zyski nie materializowały się.
Amazon zawiesił lub zamknął około 95% sklepów Click Profit, ponieważ naruszały zasady sprzedaży. Ponad 20% tych sklepów nie wygenerowało żadnego przychodu, a kolejne 30% miało mniej niż 2 500 dolarów sprzedaży przez cały okres istnienia. Większość klientów straciła pieniądze, a niektórzy zostali z długami na kartach kredytowych i niesprzedanym towarem.
Firma miała również grozić sądami klientom, którzy publikowali negatywne opinie, odmawiała zwrotów, a jeden z inwestorów miał zostać potraktowany wulgarnie po prośbie o częściowy zwrot pieniędzy.
FTC oskarża Click Profit o naruszenie ustawy o FTC, ustawy o uczciwych recenzjach konsumenckich oraz przepisów dotyczących ofert biznesowych i domaga się trwałego zakazu prowadzenia działalności przez firmę oraz zwrotu środków dla poszkodowanych.
"We are stubborn on vision. We are flexible on details."
Reklama tygodnia
Marka: Specsavers (jedne z lepszych reklam wg, mnie)

Specsavers
E-COMMERCE
Rewolucja Sprzedaży na Żywo: Raport z Rynku Europejskiego 2025
Międzynarodowa platforma zakupów na żywo Whatnot opublikowała raport „Live Sales Revolution: European Market Report 2025”, który pokazuje, że zakupy na żywo dynamicznie rozwijają się w Europie – 37% konsumentów korzysta z powiązanych platform częściej niż w poprzednim roku.
Raport wskazuje, że zakupy na żywo przeżywają boom zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i na kontynencie europejskim, a przychody z tego rynku mają osiągnąć 65 milionów funtów do 2030 roku. Firma McKinsey przewiduje, że do 2026 roku zakupy na żywo mogą stanowić nawet 20% całkowitej sprzedaży online. Jednocześnie 78% europejskich sprzedawców na żywo planuje rozwój działalności w 2025 roku, co świadczy o wejściu tego segmentu w fazę szybkiego wzrostu.

Rewolucja Sprzedaży na Żywo: Raport z Rynku Europejskiego 2025
Dane z platformy Whatnot pokazują, że popularność zakupów na żywo nadal rośnie. W tym roku 37% europejskich konsumentów zwiększyło częstotliwość takich zakupów, a 70% brytyjskich sprzedawców czerpie obecnie główne dochody ze sprzedaży na żywo. Co więcej, sprzedaż transgraniczna w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech wzrosła o 40% miesiąc do miesiąca. Znacząco wzrosło również zainteresowanie konsumentów treściami na żywo – łączny czas oglądania przekracza 20 000 godzin tygodniowo.
Raport wskazuje, że to branża modowa stała się głównym motorem napędzającym rozwój e-commerce w formie transmisji na żywo. Obecnie brytyjski sektor transmisji sprzedażowych rośnie o 90% w każdym kwartale, co dodatkowo umacnia pozycję zakupów na żywo jako głównego kanału zakupowego dla konsumentów. Liczba sprzedawców prowadzących transmisje w Europie wzrosła o 600% rok do roku, a wielu z nich przekształciło transmisje ze swojego hobby w dodatkowe źródło dochodu lub nawet pełnoetatową pracę.
Raport zagłębia się również w główne motywacje sprzedawców, którzy wybierają sprzedaż na żywo. Dane pokazują, że 42% sprzedawców uważa budowanie społeczności za kluczowy element sprzedaży na żywo, a ponad jedna trzecia deklaruje, że transmisje pozwoliły im przekształcić pasję w satysfakcjonującą karierę. Obecnie aż 94% europejskich sprzedawców na żywo uważa ten kanał sprzedaży za istotny dla sukcesu ich biznesu, a 59% z nich osiąga ponad połowę swoich przychodów właśnie dzięki transmisjom na żywo.
Wartość komercyjna sprzedaży na żywo jest powszechnie uznawana. Przepytani sprzedawcy jako główne zalety tego modelu wskazują: wzrost przychodów (42%), rozwój społeczności online (41%) oraz bliższe relacje z klientami (38%).
Daniel Fisher, dyrektor generalny Whatnot UK, podkreślił, że zakupy na żywo to nie tylko chwilowy trend, ale nowy model biznesowy, który skutecznie przyciąga konsumentów, buduje społeczność i napędza rozwój firm. W Wielkiej Brytanii 70% sprzedawców już teraz opiera swoje główne źródło dochodu na sprzedaży na żywo, co pokazuje, jak ważne są dedykowane platformy.
Wraz z dynamicznym rozwojem modelu zakupów na żywo, branża ta ma szansę w najbliższych latach znacząco zwiększyć swój wpływ i stać się kluczowym motorem wzrostu europejskiego rynku e-commerce
Amazon chce TikToka
Amazon złożył desperacką ofertę zakupu TikToka zaledwie na kilka dni przed upływem terminu 5 kwietnia, do którego aplikacja musi znaleźć nowego właściciela spoza Chin albo zostanie zbanowana w USA.
TikTok miał zostać zakazany w Stanach Zjednoczonych już w styczniu, ale termin został przesunięty na 5 kwietnia po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa.
Amazon odmówił komentarza w sprawie doniesień o złożonej ofercie, natomiast chińska spółka-matka TikToka, ByteDance, jeszcze nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła tym informacjom.
Amazon to najnowsza firma, która wyraziła chęć przejęcia niezwykle popularnej aplikacji TikTok.

Amazon chce TikToka
W zeszłym miesiącu prezydent Trump potwierdził, że co najmniej cztery różne grupy próbowały zakupić aplikację należącą do Chin, choć nie podał ich nazw.
Według doniesień Financial Times, amerykańska firma venture capital Andreessen Horowitz prowadzi obecnie rozmowy w sprawie wykupu udziałów chińskich inwestorów TikToka.
Amazon miał wysłać list do wiceprezydenta JD Vance'a i sekretarza handlu Howarda Lutnicka, wyrażając swoje ostatnie zainteresowanie zakupem TikToka.
Jednak Biały Dom nie traktuje tej inicjatywy poważnie, a osoby blisko związane z transakcją uważają, że Amazon ostatecznie nie przejmie TikToka.
W styczniu Sąd Najwyższy zdecydował się utrzymać zakaz działania popularnej aplikacji, która ma ponad 170 milionów użytkowników w USA.
Sąd uznał, że „zagrożenia”, jakie stwarza aplikacja dla bezpieczeństwa narodowego, przeważają nad kwestiami wolności słowa.
Amerykańscy urzędnicy i politycy oskarżali właściciela TikToka – firmę ByteDance – o powiązania z chińskim rządem, czemu firma stanowczo zaprzecza.
TikTok i ByteDance złożyły kilka pozwów przeciwko nowemu prawu, twierdząc, że zagraża ono amerykańskiej wolności słowa – jak dotąd jednak z ograniczonym skutkiem.
AI w e-commerce

AI - Przyszłość już nadeszła
Nowa Rzeczywistość Wyszukiwania dla Sprzedawców eCommerce
W październiku 2024 roku inżynierowie Google ogłosili przełomową zmianę: "Nie oczekujcie, że ruch na waszych stronach wróci do dawnych poziomów – wyszukiwanie się zmieniło". To przesłanie obrazuje radykalną transformację, która wpływa na strategię sprzedawców e-commerce i Amazon, ponieważ Google coraz mocniej integruje sztuczną inteligencję (AI) w wynikach wyszukiwania.

Nowa Rzeczywistość Wyszukiwania dla Sprzedawców eCommerce
Wprowadzenie przez Google funkcji AI Overviews w maju 2024 r. sprawiło, że użytkownicy coraz częściej otrzymują streszczenia odpowiedzi generowanych przez AI zamiast klasycznej listy linków. Dla sprzedawców e-commerce, którzy opierali strategię pozyskiwania klientów na SEO, oznacza to realny spadek ruchu organicznego. Dane z Similarweb potwierdzają zauważalne spadki liczby odwiedzin na wielu stronach po wdrożeniu AI Overviews.
Nowa ekonomia wyszukiwania
Google coraz częściej zatrzymuje użytkowników u siebie, dostarczając odpowiedzi bez potrzeby przechodzenia na zewnętrzne strony. Dla twórców treści i sklepów internetowych oznacza to osłabienie dawnych mechanizmów wymiany wartości: treść za ruch. Przewodniki zakupowe, porównania i recenzje produktów zaczynają przegrywać z podsumowaniami AI.

Nowa Rzeczywistość Wyszukiwania dla Sprzedawców eCommerce
Wzrost treści generowanych przez AI
Równocześnie eksploduje liczba stron tworzonych w całości przez generatywną AI. W marcu 2025 roku NewsGuard zidentyfikował 1 254 takie witryny (w porównaniu do 49 w 2023 r.). Dla sprzedawców oznacza to konkurencję z treściami niskiej jakości, ale dobrze zoptymalizowanymi pod algorytmy Google.
Strategiczny zwrot Google
Pod kierownictwem Elizabeth Reid Google wprowadziło tryb AI Mode, czyli chat-podobne wyszukiwanie z bardziej konwersacyjnym podejściem. To oznacza, że tradycyjne SEO – bazujące na słowach kluczowych – może stać się mniej skuteczne. Co więcej, AI Mode będzie częścią płatnej wersji Google, co sugeruje tworzenie "dwupoziomowego" modelu wyszukiwania.
Co to oznacza dla sprzedawców eCommerce i Amazon
Sprzedawcy muszą przemyśleć swoje strategie. Niezbędna jest dywersyfikacja kanałów pozyskiwania klientów oraz:
Budowanie relacji bezpośrednich z klientami (e-mail, lojalność, społeczność).
Tworzenie unikalnych treści produktowych, które AI nie zreplikuje.
Większe skupienie na marketplace’ach jak Amazon, gdzie użytkownicy coraz częściej zaczynają zakupy bezpośrednio.
Wykorzystanie AI do tworzenia i optymalizacji treści, ale przy zachowaniu ludzkiej wiedzy i unikalnej wartości.
Choć zmiany Google niosą zagrożenia, niosą też szansę – szczególnie dla sprzedawców, którzy umiejętnie połączą technologię z autentycznością i doświadczeniem.
Wnioski są jasne: wyszukiwanie się zmienia, a dostosowanie się do nowej rzeczywistości jest konieczne, by przetrwać w erze wyszukiwania napędzanego przez AI.
Przydatne narzędzia AI (i nie tylko)
🖊️Stori AI - stori.ai - Ułatwia tworzenie i dystrybucję treści.
📹Studio Neiro AI - studioneiro.ai - Tworzy filmy promocyjne z AI.
⚙️Numerous AI - numerous.ai - Automatyzuje zadania w spreadsheetach.
🛍️Trellus - trellus.ai - AI wspiera sprzedawców w czasie rzeczywistym podczas rozmów telefonicznych.
📊Anyword AI - anyword.com - Sprawdza, które treści działają najlepiej.
🎨Phedra - phedra.ai - Edytuj i dostosowuj grafiki produktowe.
💬CopilotKit - copilotkit.ai - Umożliwia integrację chatbotów i pól tekstowych AI.
Dzis taryfy Trumpa

To się nie zmieściło, ale warto rzucić okiem!
![]() | Wypróbuj Data Dive za DARMO. |
Moje social media i przydatne linki na Linktre
Twoja opinia się liczy. Co sądzisz o tym newsletterze?
Odpowiedź na pytanie z Kącika Bezosa: 1%
Reply