AMAZON

14 lekcji

Oto 14 lekcji, które można wyciągnąć z corocznych listów do akcjonariuszy, które Bezos publikuje od 1997 roku:

Oczywiście nie każdy buduje nowego Amazona i nie wszystkie punkty będą dotyczyć Was, ale jest tutaj pewien wzór i kierunek, za którym warto podążać:

Lekcja 1: Długoterminowość - tylko to się liczy
Myślenie w perspektywie długoterminowej daje Ci OGROMNĄ przewagę nad tymi, którzy tego nie robią.

Lekcja 2: Przewaga konkurencyjna jest kluczowa
Sprzedaż online to skalowalny biznes cechujący się wysokimi kosztami stałymi i stosunkowo niskimi kosztami zmiennymi.

Lekcja 3: Bądź OBSESYJNIE skupiony na klientach
Obsesja na punkcie klienta jest sednem sukcesu Amazona.

Lekcja 4: Skup się na organicznym wzroście przychodów
Wzrost obrotów jest najbardziej pożądanym źródłem wzrostu.

Lekcja 5: Dobre inwestowanie i dobry biznes są synonimami
Inwestując w dobre firmy (czy produkty), osiągniesz znakomite wyniki inwestycyjne.

Lekcja 6: Wolny cashflow (wolne środki finansowe) jest najważniejszy
Wartości firmy nie określają zyski, tylko zdyskontowane przyszłe przepływy pieniężne.

Lekcja 7: Reklama to cena, jaką płacisz za przeciętny produkt lub usługę
Jeśli masz świetną firmę, produkt sam się sprzeda.

Lekcja 8: Dbaj o gotówkę i efektywność kapitałową
Niska intensywność kapitałowa jest kluczowa dla firm najwyższej jakości, pozwala im bowiem rosnąć wykładniczo, gdy reinwestują zyski.

Lekcja 9: Ulepszaj się każdego dnia
W każdym liście Bezos wspomina, że dla Amazona to wciąż Dzień Pierwszy.

Lekcja 10: Skup się na zwrocie z zainwestowanego kapitału (ROIC)
ROIC to NAJWAŻNIEJSZY wskaźnik dla inwestorów. Im wyższy, tym lepiej.

Lekcja 11: Nie skupiaj się na cenie akcji
Bezos stwierdził, że w Amazonie nie cieszą się tak z 10% wzrostu ceny akcji, jak z doskonałych doświadczeń klientów.

Lekcja 12: Długoterminowe trendy są Twoim sprzymierzeńcem
Traktuj zewnętrzne trendy jako swojego sprzymierzeńca.

Lekcja 13: Nie bój się porażek
Porażki są kluczowe, by odnieść sukces.

Lekcja 14: Inwestuj w trwałe firmy
Świetny biznes ma 4 cechy: klienci go uwielbiają, może urosnąć do ogromnych rozmiarów, ma wysoki zwrot z kapitału i jest odporny na upływ czasu, z potencjałem przetrwania przez dziesięciolecia.

Ryzyko x6

Istnieją utajone zagrożenia w Twoim biznesie na Amazonie, które jeśli zignorujesz zbyt długo, mogą Cię kosztować znaczne sumy pieniędzy.

Bez określonej kolejności, oto 6 utajonych zagrożeń na które powinieneś zwrócić uwagę.

1.Fałszywe ceny referencyjne

FTC obserwuje. I pozwy w tej sprawie pojawiają się regularnie.

Głównie na stronach czysto DTC (czyli Direct to Consumer - jak np. sklep na Shopify).

Ale FTC może zwrócić swój wzrok na Amazon (jest już trwający pozew zbiorowy w tej sprawie). Zwłaszcza, jeśli FTC zostanie poinformowany przez, powiedzmy, czujnego uczestnika rynku.

Odnoszenie się do fałszywych poprzednich cen w celu przeprowadzenia wyprzedaży jest nielegalne na mocy ustawy FTC i prawa Kalifornii. Podobnie jest z używaniem fałszywych timerów odliczania, które się resetują. Tak to działa w USA, natomiast w UK widzę, że jest to na razie powszechna praktyka. Ciekawe przez ile?

2.Nieuzasadnione "health claims" (pisanie o tym co produkt rzekomo może - głównie jedzenie, napoje i suplementy).

Jeśli sprzedajesz produkt związany ze zdrowiem -- zwłaszcza suplementy -- skonsultuj się z prawnikiem FDA w sprawie swoich etykiet i marketingu.

Jeśli tego nie zrobisz, przygotuj się na to, że FDA może zapukać do Twoich drzwi.

Przekonało się o tym Thrasio (największy agregat marek amazonowych) w sierpniu 2023.

3.HTS = Zharmonizowana Taryfa Celna.

Jeśli importujesz towary, muszą one być sklasyfikowane pod kodem HTS.

Sprawa w tym, że...

Czasem istnieje więcej niż jeden racjonalnie mający zastosowanie kod HTS, a dostawcy czasami kombinują, aby "pomóc" swoim klientom. Niewinne, nieumyślne błędne klasyfikacje zdarzają się cały czas, ale wciąż kosztować będą duże pieniądze. Co najmniej warto zlecić audyt zewnętrznemu ekspertowi.

4.Nielicencjonowany import

• Praktycznie wszystko związane ze zdrowiem jest urządzeniem medycznym w oczach FDA

• Musisz być zarejestrowany u nich jako importer wyrobów medycznych, aby móc importować swoje produkty. (Kosztuje to około 6 tys. dolarów!) Brak rejestracji naraża Cię na ryzyko zajęcia towaru w porcie i albo zniszczenia go, albo zwolnienia (po zapłaceniu dużego "podatku" rządowi).

5.Niekompletne atrybuty ofert

Stara i dość powszechna technika black hat na Amazonie polega na dodawaniu zakazanych słów do ofert produktów konkurencji w nieużywanych polach metadanych produktu.

Zwykle są to otwarte pola (czyli takie, które nie mają przepisanych prawidłowych wartości).

Jeśli zostawisz te pola puste, ryzykujesz, że konkurent wprowadzi wartość, której Twoje pierwsze przypisanie, jako Właściciela Marki, nie zablokuje i nie nadpisze od razu. A to oznacza kłopoty - pomyśl, że masz słowo "sex" jako taki atrybut. Jest to prosta droga do zawieszenia konta.

6.Nielicencjonowane lub nieposiadane czcionki

To ta czcionka, którą może beztrosko wybrałeś z Canvy dla swojej marki, a następnie całkowicie o niej zapomniałeś, przechodząc do ważniejszych rzeczy, takich jak projektowanie produktu?

Cóż, ta czcionka najprawdopodobniej należy do... kogoś.

Krój pisma jest chronioną formą własności intelektualnej, albo poprzez prawa autorskie, albo jako znak towarowy w ramach brandingu.

Większość czasu nikogo nie obchodzą "pożyczone" czcionki. Lub czcionki, które dla nieuzbrojonego oka wyglądają tak samo, są technicznie różne, więc nie ma problemu.

Ale to utajone ryzyko, które możesz rozważyć.

Nowe Flat Files

Środowisko "flat files" zmienia się i to w zawrotnym tempie! Amazon całkowicie przebudował strukturę danych o produktach. To nie chodzi tylko o dodanie kilku kolumn czy atrybutów; mówimy o radykalnej przebudowie systemu backendowego. Amazon myśli nie tylko poza schematem, Amazon go na nowo projektuje! Dodali nowy dodatkowy wiersz między pierwszym a drugim ze starej wersji, a co ważniejsze, zmienili również konwencję nazewnictwa backendu dla wszystkich atrybutów.

Nowy 4 wiersz to prawdziwa rewolucja. Zawiera ID rynku i język jako część informacji o atrybutach. Możliwe, że oznacza to, że Amazon szykuje się do pozwolenia sprzedawcom na zarządzanie tłumaczeniami na dodatkowe języki bezpośrednio w swoich ofertach.

Ta wersja BETA jest obecnie dostępna tylko w USA i tylko dla kilku typów produktów.

Odkryj szybko rosnące i trendujące wyszukiwania słów kluczowych na Amazonie.

Trending Terms śledzi ponad milion trendów w wyszukiwaniu słów kluczowych, ponad 5 milionów ASINów i 500 tysięcy marek, aby odkryć ukryte wartościowe słowa kluczowe.

Ponad 1000 czołowych sprzedawców Amazon wykorzystuje Trending Terms do odkrywania nowych trendów o dużym potencjale wzrostu w długim okresie oraz informacji o konkurencji.

Przykład:

Zmiany w globalnym łańcuchu dostaw

W miarę jak globalny łańcuch dostaw nieustannie ewoluuje, przedsiębiorstwa coraz częściej przyjmują strategię "Chiny plus jeden", dywersyfikując swoje źródła dostaw tak, by obejmowały kraje takie jak Wietnam i Meksyk, a w pewnym stopniu także Indie i Indonezję.

Ta zmiana jest napędzana potrzebą odporności i elastyczności w obliczu napięć geopolitycznych i niepewności gospodarczej.

W Meksyku dekady inwestycji w infrastrukturę logistyczną i umowy handlowe zaczynają procentować, gdy amerykańscy sprzedawcy poszukują możliwości produkcji w pobliżu USA. Kraj odnotował znaczny wzrost w sektorach produkcyjnych takich jak motoryzacja, elektronika i urządzenia medyczne.

Import do USA z Meksyku, który w 2022 roku stanowił 14% całego importu do USA pod względem wartości, był napędzany przez czynniki takie jak umowa handlowa USMCA i rozległa sieć umów o wolnym handlu Meksyku.

Bliskość rynku amerykańskiego oferuje krótsze czasy i niższe koszty transportu, co czyni Meksyk atrakcyjną alternatywą dla firm pragnących zmniejszyć swoje uzależnienie od importu z Azji.

Z kolei Wietnam pojawia się jako hub produkcji półprzewodników i zaawansowanej elektroniki. Strategiczne skupienie kraju na przyciąganiu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, konkurencyjne koszty pracy i uczestnictwo w umowach o wolnym handlu uczyniły go atrakcyjnym miejscem dla firm dywersyfikujących działalność z Chin.

Producenci z USA coraz częściej spoglądają na Wietnam, dokonując znacznych inwestycji, a liczba fabryk rośnie. Sektor wytwórczy tego kraju staje się coraz cenniejszą częścią PKB, a przy agresywnych celach wzrostu, Wietnam jest gotowy kontynuować swój wzrost jako kluczowy gracz w globalnych łańcuchach dostaw.

W trakcie tych zmian, były prezydent Donald Trump sygnalizował diametralnie różne podejście w razie ponownego wyboru. Jego agenda handlowa na 2025 rok zawiera plany ostrej rozbudowy ceł, potencjalnie nakładając bazową opłatę nawet do 10% na większość zagranicznych towarów (wyższe dla niektórych krajów).

Ten ruch ma na celu transformację gospodarki poprzez zmniejszenie zależności od takich krajów jak Chiny i może znacząco wpłynąć na dynamikę handlu międzynarodowego i strategie łańcuchów dostaw.

Mocne i słabe strony pojawiających się hubów łańcucha dostaw takich jak Wietnam i Meksyk, w połączeniu z potencjalnymi zmianami w polityce handlowej USA, odegrają kluczową rolę w kształtowaniu przyszłości handlu globalnego i produkcji.

Trendy 2024

Ważny film na początek 2024 roku. Trendy, zagrożenia, stan e-commerce w nadchodzącym roku.

Marketing hall of fame

Leo Burnett

Urodził się jako Leo Noble Burnett w St. Johns w stanie Michigan 21 października 1891 roku. Imię otrzymał przypadkiem - skrót jego zamierzonego imienia George został źle odczytany przez pracowników szpitala wypełniających akt urodzenia. Zamiast Geo. Noble Burnett, świat otrzymał Leo.

W czasie liceum Leo był korespondentem kilku tygodników. Po ukończeniu szkoły uczył w jednoizbowej szkółce na prowincji St. Johns, ale to stanowisko było tylko tymczasowe. Los miał dla Leo większe „nauczycielskie” zadania.

W 1910 Leo rozpoczął studia dziennikarskie na University of Michigan w Ann Arbor, które ukończył cztery lata później. Podczas studiów pracował jako nocny redaktor uniwersyteckiej gazety Michigan Daily oraz robił szyldy dla domu towarowego. Jego pierwszą pracą po studiach była posada reportera w Peoria Journal w Illinois.

Kiedy były profesor napisał do Leo, że Cadillac Motor Car Company w Detroit poszukuje kogoś do redagowania magazynu firmowego, Leo skorzystał z okazji aby się zgłosić. Z czasem Cadillac powierzył Leo również odpowiedzialność za reklamę.

Leo wstąpił na 6 miesięcy do marynarki wojennej USA podczas I wojny światowej. Służył budując falochron na jeziorze Michigan, o czym później żartował z dziećmi, że "wywołało to wielkie poruszenie w niemieckim dowództwie i było prawdopodobnie powodem utraty Verdun".

Po wojnie Leo odszedł z Cadillaca, kiedy kilku pracowników odłączyło się aby założyć nową firmę LaFayette Motors, "amerykański Rolls Royce". Leo przeszedł z nimi do Indianapolis jako menedżer reklamy, ale kiedy podupadająca firma LaFayette wycofała się do Wisconsin, Leo został dyrektorem kreatywnym agencji reklamowej Homer McKee w Indianapolis. Pisał tam reklamy przez 10 lat. W tym czasie on i jego żona Naomi mieli juz dwoje synów i córkę.

Wkrótce po krachu na giełdzie w 1929, Homer McKee stracił ważne konto dla branży motoryzacyjnej, i Leo zdecydował się przenieść z rodziną do bardziej stabilnego środowiska. Przeprowadzili się do Chicago, gdzie został wiceprezesem ds. kreacji w agencji Erwin Wasey. Wasey cieszyła się wtedy tymczasowym statusem największej agencji reklamowej na świecie. Był rok 1930.

Krótko przed dołączeniem Leo, Erwin Wasey przeniosła swoją siedzibę do Nowego Jorku. Wkrótce stało się jasne, że agencja faworyzuje klientów ze Wschodniego Wybrzeża i twardy styl reklamy nowojorskiej. Kilku klientów ze Środkowego Zachodu zaczęło być niezadowolonych z Erwin Wasey.

Do 1934, trzech takich klientów naciskało na Leo aby otworzył własna agencję, ale ten nie chciał odejść z Erwin Wasey. Kiedy jednak Art Kudner, inny dyrektor Wasey, odszedł z Buickiem, Goodyear i General Motors aby założyć własną agencję na początku 1935, Leo w końcu zdecydował się pójść w jego ślady.

I mając 50 000 dolarów, otworzył 5 sierpnia 1935 roku drzwi agencji noszącej jego nazwisko, chcąc pokazać nowojorskiemu środowisku reklamowemu, na czym polega jego styl reklamy. Leo miał 44 lata.

Leo napisał wiele reklam dla swojej nowej firmy, choć z czasem jego rola stała się raczej redaktorska niż autorska.

Między 8:00 a 8:30 Leo regularnie przechadzał się po biurach dyrektorów artystycznych - słynny zwyczaj, który pozwalał mu być na bieżąco z kreatywną produkcją agencji.

W 1942 Leo kupił farmę niedaleko Lake Zurich w Illinois, co zainspirowało w nim intensywną miłość do przyrody. Posadził na farmie ponad 20 000 drzew i potrafił rozpoznać setki odmian dzikich kwiatów.

Po szoku Pearl Harbor, Leo rzucił się w wir pracy dla Rady Reklamy Wojennej. Jednym z jego pierwszych działań było zaoferowanie czasu agencji w kampanii na rzecz zbiórki złomu na potrzeby wojenne.

Odpowiedź była tak pozytywna, że Radę poproszono o wysłanie przedstawiciela na spotkanie Rady Produkcji Wojennej w Waszyngtonie. Leo pojechał. Zabrał ze sobą portfolio wypełnione layoutami, tekstami i planami całej kampanii.

W 1945 Leo został uhonorowany za wkład w reklamę wojenną. W 1947 napisał i zebrał książkę "Dobry Obywatel" o prawach i przywilejach Ameryki, opublikowaną przez Heritage Foundation.

Później tego samego roku Leo przeszedł lekki zawał serca, co zmusiło go do nieco spokojniejszego trybu pracy. Wtedy zaczęły się słynne "sesje na farmie".

W soboty, piątkowe wieczory i niedziele, cała armia dyrektorów artystycznych, copywriterów, obsługi klienta, researchersów i innych zjeżdżała do biura Leo na farmie - tradycja, która trwała wiele lat. Podczas tych sesji powstało kilka trwałych pomysłów, jak kowboj Marlboro.

W 25. rocznicę istnienia, Leo Burnett Company była szóstą co do wielkości agencją w USA, z rocznymi przychodami 110 milionów dolarów, 900 pracownikami i 24 klientami.

Zdjęcie Leo Burnetta - obok innych gigantów reklamy - zdobiło okładkę Time Magazine 12 października 1962, kiedy magazyn poświęcił artykuł Madison Avenue.

Największymi wielbicielami Leo byli ludzie, którzy z nim pracowali - copywriterzy i dyrektorzy artystyczni, którzy po tygodniu 12-godzinnych dniu pracy gotowali się ze złości podczas przeglądu kreatywnego, gdy Leo mruknął "Nie. Nie dość dobre". Ale jakoś następnego dnia przynosili jeszcze lepsze reklamy. I kierownicy obsługi klienta, którzy zachowywali spokój, gdy w trakcie dobrze idącej prezentacji dla klienta Leo przerywał "Czekaj! Wydaje mi się, że mam lepszy pomysł."

Leo Burnett kupował zawsze po 100 akcji każdego nowego klienta. Jego kieszenie ciągle były wypchane paczkami papierosów Philip Morris. Przez lata każde jego buty były produkowane przez Brown Shoe Company, a do końca życia jadł na śniadanie Special K.

Leo zrobił to, co zamierzał - tworzył najwyższej klasy reklamę dla swoich klientów. Tym samym stworzył Szkołę Reklamy z Chicago. W przemówieniu do Chicago Ad Club w 1965 powiedział: "Oczywiście, sprawdzając nowojorskie agencje zobaczymy, że wielu ich gwiazdorów to oryginalnie dojący krowy wieśniacy ze Środkowego Zachodu. Możemy być z tego dumni, ale myślę, że reklama w Chicago osiągnęła już punkt, w którym możemy przestać być tylko przystankiem dla talentów i udowodnić, że odniesienie sukcesu w Chicago jest tak samo satysfakcjonujące jak zrobienie kariery w Nowym Jorku”.

W miarę upływu lat 60. Leo coraz trudniej było utrzymać tempo pracy w agencji. Choroba coraz częściej go od niej oddalała, a nawet gdy był obecny, potrzebował przerw wypoczynkowych. Ale jego entuzjazm nigdy nie słabł.

W 1967 Leo przeszedł na emeryturę, ogłaszając, że "schodzi ze sceny, ale nie opuszcza jej". Mimo to jego obecność w agencji pozostała oczywista. Przyjeżdżał do biura przynajmniej dwa razy w tygodniu i generował tyle papierkowej roboty, że dwie sekretarki miały pełne ręce roboty.

AI w e-commerce

Vine review z AI

Jak AI może namieszać w opisach produktów, jeśli tworzymy je hurtowo z użyciem sztucznej inteligencji, nie sprawdzając, co ładowane jest w plikach ładowanych do listingu na Amazon?

Również recenzje są już tworzone przez AI. Można im ufać?